Dziś miał być totalny odbój co zapowiadała informacja wisząca w barze: "jutro na 90% dzień nielotny". Jednak Marek Jóźwik się zreflektował i odnalazł się w tych pozostałych 10% zarządzając niespodziewanie z rana Grid Time na 12:00. Ja spokojnie wstałem o 10 i ta informacja szybko postawiła mnie na nogi. Na dworze pełne pokrycie średnim zachmurzeniem nie zwiastowało nic dobrego. Uczestnicy dostali zadanie 130km i rzucili się w powietrze. Jednak bardzo silny wiatr nie pozwolił nikomu na zaliczenie zadania.
Na jutro planowania jest kosmiczna pogoda i byc może polecimy na diamentowe 300!
No comments:
Post a Comment