Dzień trzeci

O godzinie 14 ostatecznie konkurencję odwołano a pół godziny później zaczęło padać...

12.30
Decyzja przełożona o godzinę... pogoda bez zmian

12:00
Meteorolog nawet szybowca nie odgrajcarowal... podobnie jak połowa zawodników

11:20
Prognoza na odprawie nie była optymistyczna jednak zakończono ją słowami że będziemy czekać na gridzie a grid time ustalono na 11:30. Pytanie czy nie wygoni nas deszcz zapowiadany na około 13...
Zadania mają być rozdane o 12:30

8:30
Wczoraj wieczorem wydawało się że dziś możemy spodziewać się latania. Prognozy na pierwsza połowę dnia były optymistyczne i liczyliśmy chociaż na jakąś krótką konkurencję. Rzeczywistość okazała się troszkę inna i obecnie nie wygląda to zbyt dobrze. Pełne pokrycie alto od samego rana i brak konkretnej godziny grida (do czego zaczynamy się już przyzwyczajać). Odprawa o 10 - zobaczymy co o tym wszystkim sądzą Pc met i inne czarodziejskie serwisy;)
TM

Dzień drugi

16.30
Pogoda nie poprawiła się właściwie wogóle. Sytuacji na gridzie nie śledzę zbyt pilnie gdyż nadeszła pora obiadu;) wygląda jednak na to że starty przerwano a większość szybowcow jest na ziemi.

14:30
Sytuacja uległa delikatnej poprawie - przestało padać i zaczyna się przejasniac. Dla klas open i 15m wyłożono grid, a klasie club konkurencję odwołano. Zobaczymy co będzie dalej...

Dzień drugi

Jak widać na zdjęciach pogoda nie zachęca do czegokolwiek. Jest zimno, co jakiś czas delikatnie pada deszcz a met-man twardo przekonuje że przed 16 będzie się poprawiać;) póki co niestety tego nie widać... szkoda trochę wczorajszego dnia - kilku pilotów pokazało że nawet startując ok 15 była szansa na jakąś krótką konkurencję. Czekamy do 14 na rozwój sytuacji.
TM

AZS PRz przejmuje kontrolę!

Aeroklub Aeroklubem, Kadra, Kadrą, ale nasi piloci są także członkami ciekawego zrzeszenia ludzi jakim jest Akademicki Związek Sportowy Politechniki Rzeszowskiej Sekcja Sporty Lotnicze.

Pomysł powstania sekcji zrodził się pod koniec 2011 roku. Dzięki staraniom naszej koleżanki Marty Marszałek udało się w styczniu 2012 r.  założyć naszą sekcję. W założycielskiej grupie znalazło się około 10 szybowników z całej Polski. 

Dzięki zabiegom Marty udało się nam uzyskać pierwsze wsparcie od Politechniki Rzeszowskiej na Szybowcowe Mistrzostwa Polski w klasie 15m w Stalowej Woli pod koniec 2012 roku.

W roku 2013 zwiększyła się znacznie ilość członków o czym najlepiej świadczy lista startowa na Szybowcowe Mistrzostwa Polski Juniorów w Lisich Kątach. Na 42 zawodników w tej chwili jest zapisanych już 10 naszych reprezentantów. Jedynie Aeroklub Nadwiślański który jest gospodarzem dorównuje nam ilością startujących pilotów pod własną banderą. Ale mamy jeszcze jednego albo kilku pilotów w zanadrzu którzy pewnie się jeszcze zdecydują. ;)

http://www.lisie.pl/smpj2013/?q=pl/content/piloci-0&sort=asc&order=Klub

Aktualnie nasi zawodnicy startują w Lesznie na Krajowych Zawodach Szybowcowych, wszyscy w klasie Klub A na Jantarach. Na te zawody również udało się nam uzyskać wsparcie Politechniki Rzeszowskiej za co serdecznie dziękujemy władzom uczelni. Dodatkowo od następnych zawodów wspierać nasz będzie pierwszy sponsor!

PZL Mielec będzie wspierał naszą drużynę na SMP Klub A w Stalowej Woli, oraz na SMPJ w Grudziądzu. Wkrótce nasze przyczepy transportowe oraz szybowce ozdobią naklejki z logo. Miejmy nadzieję że współpraca będzie się układała pomyślnie i na sezon 2014 zostanie przedłużona.

Reprezentacja AZS PRz na KZS w Lesznie, od lewej:
Patryk Szpica, Tomasz Muciek, Marta Marszałek, Jacek Flis

Dzień 1 18:00

Po południu rozpogodzilo się i kilku pilotów polecialo na locik treningowy. Pod koniec dnia podstawy doszły podobno do 1200m.

Dzień 1 13:30

Dzień pierwszy w Lesznie okazał się dniem technicznym. Oo godzinie 13 ostatecznie odwołano konkurencję nawet bez wykladania grida. Sonda zgłosiła 500m podstawy i po kilkunastu minutach była na ziemi. Oby jutro było lepiej. Z Leszna pozdrawia nowy, tymczasowy redaktor bloga - Tomek

Dzień 1

Na odprawie ogłosili lepszą pogodę na NW od lotniska. Oczekiwanie do 13:00. Jest grid ustalony, ale bez grid time. Czekanie... W między czasie montujemy ssybowce.

KZS Leszno Dzien -1

23:59 Odprawa przerywana buczącymi od sygnałów telefonów głośnikami dobiegła końca. Przy mikrofonie Pan Andrzej Śmielkiewicz (poprawcie mnie jeśli się pomyliłem) był co prawda dla mnie nie zrozumiały w żadnym języku. Być może warto byłoby poprawić nagłośnienie lub po prostu ustawienie mikrofonu.
Task Setter Zbigniew Siwik jest optymistyczny na dzień jutrzejszy, ale zapewne wielu szybowników będzie bacznie obserwować czy Krokus "CS" został odwiązany z grajcarów.

Leszczyńska atmosfera jak najbardziej w formie. Po szybkim zaopatrzeniu w centrum, najpierw posiedzenie Rzeszowiaków z AZS Prz, a potem meeting z ekipą Warszawsko/Dęblińską. Ach ile historii, nie starczyło by dni i nocy...

Kilka zdjęć i screenów z dziś.

WSOSP, Warszawa, wesoła atmosfera, taka sytuacja

Discus "V" i ASG 29E "I"

CSS - LESZNO 

Coraz bliżej, coraz bliżej 

With Bob Marley on board

Saku - żeglarz, stosuje najprostszy możliwy węzeł w ciężkiej konstrukcji dociążająco-odciążającej

Saku i Piper

20:00 Punktualnie rozpoczęła się odprawa w hangarze CSS.

18:35 Leszno!

11:27 Wyjeżdżamy!

KZS Leszno Dzień -2

Można długo mówić dlaczego i jak to się stało, ale to już przeszłość. Późne rozpoczęcie sezonu na EPKA wreszcie dziś nastąpiło!

Jednocześnie masa pierdół i prac które nie czekały zwłoki. A dodatkowo szykowanie do wyjazdu Tomka na KZS do Leszna. Tomek będzie startował w klasie Klub A na dobrze znanym czytelnikom bloga szybowcu Jantar Standard 3, SP-3539, o znakach konkursowych "SO". Zapowiadają się ciekawe zawody z międzynarodową obsadą. Swój udział potwierdziło około 100 szybowników! A to dopiero przedsmak przyszłorocznych Szybowcowych Mistrzostw Świata w klasach tzw. klapowych: 15m, 18m i OPEN. 

Jutro planujemy wyjazd około godziny 11 i pierwsze relacje być może z drogi już będą. Tomek dostał służbowy telefon bloga jasiuj.blogspot.com z pakietem internetu i obiecał, że zdjęcia z każdego dowolnego miejsca (pola, bloga, briefiengu) będą się pojawiać na blogu. (Będzie pisał pod pseudonimem Jantar Standard.) Jeśli nie będą - proszę przywoływać Tomka do porządku w komentarzach ;) 

I utwór na dobry początek mojej jednodniowej wyprawy do Leszna ;)

Pribina Cup - KONIEC

Po kilku dniach oczekiwania na pogodę organizatorzy Pribina Cup podjęli decyzję o anulowaniu zawodów. Niestety, ale cóż zrobić gdy woda na lotnisku taka, że pojawiły się wodoloty.

http://www.pribinacup.sk/2013/foto/day03_2013-04-01/2013-04-01_Day03_Floatplanes_by_Elfo/TN_151D4_6030.jpg

http://www.pribinacup.sk/2013/foto/day03_2013-04-01/2013-04-01_Day03_Floatplanes_by_Elfo/161D4_6037.jpg

Zawodnikom udało się jedynie we wtorek oderwać na kilka lotów treningowych, poniżej krótki filmik z tych lotów